Wielu przedsiębiorców musi stanąć przed poważnym dylematem. Czy lepiej jest zakupić nowy samochód, czy też więcej korzyści przyniesie im wprowadzenie ich prywatnego pojazdu do ewidencji środków trwałych? Trudno też nie postawić sobie pytania o to, jakie warunki powinny zostać spełnione, aby prywatny samochód został wprowadzony do działalności.
Na początku dwudziestego pierwszego wieku niemal nie sposób polemizować z osobami, które uważają, że w zasadzie niemożliwe jest prowadzenie działalności gospodarczej, jeśli nie dysponuje się samochodem. Samochód, który jest wprowadzony do ewidencji środków trwałych można uznać przy tym za korzyść i to nie tylko wówczas, gdy analizujemy kwestie organizacyjne. Samochód taki może być przecież postrzegany również jako generator kosztów, a przecież istnieje silna zależność pomiędzy wysokimi kosztami oraz niskimi podatkami.
Jeśli zatem przymierzamy się do zakupu samochodu, w pierwszej kolejności powinniśmy zastanowić się nad tym, które z rozwiązań okaże się w naszym przypadku bardziej korzystne. Niemal instynktownie wskazujemy wówczas na zakup nowego samochodu, wprowadzenie do ewidencji środków trwałych samochody prywatnego również jest jednak rozwiązaniem atrakcyjnym. W przypadku nowego samochodu mamy przecież do czynienia z umową leasingową lub zakupem, gdy zaś decydujemy się na drugą z wymienionych opcji, już od samego początku jesteśmy wolni od konieczności dokonania sporego wydatku.
Oczywiście, wprowadzenie do działalności gospodarczej prywatnego samochodu jest przedsięwzięciem, które wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Na pierwszy plan wysuwa się tu oczywiście konieczność tego, aby samochód był własnością lub współwłasnością przedsiębiorcy. W tym drugim przypadku wskazane jest tez zwrócenie uwagi na to, że odpisy amortyzacyjne nie mogą przekraczać kwoty procentowego udziału przedsiębiorcy we własności.
Jeśli mamy do czynienia z leasingiem, musimy pamiętać o tym, że nie ma mowy o jakichkolwiek odpisach amortyzacyjnych, przez cały czas trwania umowy leasingowej samochód nie jest bowiem zaliczany do środków trwałych, jakimi dysponuje firma. W tym celu konieczny jest późniejszy wykup samochodu. Oczywiście, i te rozwiązanie ma przynajmniej jedną zaletę, której nie da się zakwestionować, jest nią przy tym brak ograniczeń odnoszących się do tych kosztów, które wiążą się z „kilometrówką”.
Samochód nie może być też zaliczony do środków trwałych, jeśli nie jest kompletny i zdolny do użytku w dniu, w którym następuje jego przejęcie, a przewidywalny okres jego użytkowania jest krótszy niż rok. Samochód musi być też wykorzystywany przez podatnika po to, aby ułatwiać mu prowadzenie działalności gospodarczej, choć można również oddać go do użytkowania w oparciu o umowę najmu, dzierżawy lub innej wskazanej w odpowiednich przepisach (art. 23a pkt 1 u.p.d.o.f.).
Od przedsiębiorcy oczekuje się też spisania oświadczenia dokumentującego to, że jego prywatny samochód jest od teraz częścią ewidencji środków trwałych. Oczywiście, nie zawsze jest to konieczne, a oświadczenie takie jest zbędne już choćby wówczas, gdy dane firmy pojawiają się na fakturze.