Uzyskanie kredytu hipotecznego, który umożliwiłby nam zakup własnego mieszkania, nie jest łatwe. Aby bank rozpatrzył nasz wniosek, musimy spełnić kilka podstawowych warunków, a i te nie dają gwarancji, że finalnie kredyt dostaniemy. Na co bank w głównej mierze zwraca uwagę?
Jednym z głównych kryteriów, mających wpływ na pozytywne lub negatywne rozpatrzenie naszego wniosku o kredyt hipoteczny jest historia kredytowa. Bank sprawdzi, czy w przeszłości zaciągaliśmy jakieś inne kredyty oraz czy były one przez nas spłacane zgodnie z umową. Jeśli na przykład zalegaliśmy z jakimiś ratami, może mieć to negatywny wpływ na decyzję banku. Z drugiej strony, nie jest też dobrze, kiedy nasza historia kredytowa jest całkowicie czysta – nie ma w niej żadnej informacji na temat przeszłych zobowiązań kredytowych. Bank nie wie wtedy, czy jesteśmy godni zaufania, czy też nie. Najlepsza sytuacja to taka, kiedy w przeszłości mieliśmy już jakiś kredyt (może to być nawet zakup produktu w sklepie na raty) i spłacaliśmy go w wyznaczonych terminach.
Kolejna ważna dla banku kwestia to nasza zdolność kredytowa. Bank zweryfikuje, jak wysokie są nasze dochody i jak duże mamy wydatki. Nie bez znaczenia będą tu zobowiązania finansowe, które aktualnie musimy spłacać. Im jest ich mniej, tym lepiej. W ten sposób bank analizuje, czy będziemy w stanie spłacać wysokie raty kredytu hipotecznego.
Ostatnia kluczowa dla banku sprawa to własny wkład finansowy. Jeżeli nie posiadamy oszczędności, pomocny może okazać się program rządowy Mieszkanie dla Młodych, w ramach którego po spełnieniu kilku warunków, możemy otrzymać dopłatę z budżetu państwa. Będzie ona wówczas traktowana przez bank właśnie jako wkład własny.