Wynajem mieszkań jest coraz bardziej opłacalny. Jego rentowność wynosi obecnie około 4.5%. Ponadto, stopy procentowe NBP są niezwykle niskie. Sprawia to, że coraz więcej inwestorów decyduje się na zakup mieszkań. Wielu z nich dokonuje transakcji gotówkowych. W ostatnich trzech latach wartość tych ostatnich w dużych miastach wzrosła o 16%. Przyczyną tego jest wycofywanie przez inwestorów pieniędzy z lokat i obligacji i przeznaczanie ich na zakup nieruchomości. Należy jednak pamiętać, że nie tylko rentowność najmu jest czynnikiem, który powinniśmy brać pod uwagę, gdy kupujemy mieszkanie. Jako, że jest to inwestycja długoterminowa musimy liczyć się z możliwością spadku wartości zakupionego mieszkania. Od lat 2007-2008 średnie spadki cenowe w największych polskich miastach wyniosły około 25-30%. Niech to będzie dla nas przestroga.

Aby zminimalizować ryzyko dużego spadku wartości zakupionej przez nas nieruchomości należy zadbać o to, aby jej lokalizacja była atrakcyjna. Doświadczenie uczy, że na wartości najmniej tracą mieszkania położone w centrum miast bądź dzielnicach przylegających do centrum. Pod uwagę trzeba także wziąć skomunikowanie dzielnicy, w której mieszkanie się znajduje z innymi częściami miasta oraz znajdujące się w niej obiekty użyteczności publicznej, takie jak galerie handlowe, aquaparki oraz plany zagospodarowania terenu wokół interesującej nas nieruchomości. Wiedza ta z pewnością pozwoli na uniknięcie poważnego błędu i jego przykrych konsekwencji finansowych. Jeśli przyjrzymy się Warszawie, to dostrzeżemy, że ceny mieszkań mieszczących się nieopodal linii metra są dość stabilne. Inny istotny czynnik to wizerunek danej dzielnicy. Im atrakcyjniejszy, im dzielnica ma bardziej rozpoznawalną ‘markę’, tym lepsze są perspektywy inwestora.

Kupując mieszkanie, które chcemy przeznaczyć pod wynajem musimy pamiętać, że najłatwiej będzie znaleźć zainteresowanych, gdy lokal będzie niewielki – optimum to 45-50 m2. Typ budownictwa także odgrywa niemałą rolę. Jeśli chodzi o rynek wtórny, to mieszkania w PRL-owskich blokowiskach są tanie, lecz i zyski z wynajmu są niskie. Zwrócimy uwagę że stara kamienica, którą odnowimy znacznie zyska na wartości. Może wręcz stać się prestiżowym lokum, co znacznie podniesie jej cenę. Gdy weźmiemy pod uwagę rynek pierwotny, to musimy mieć na uwadze fakt, że to co dzisiaj postrzegane jest jako podnoszące standard obiektu – monitoring, podziemny parking, automatyczną bramę wyjazdową – za kilka lat może stać się niezbędnym minimum. Pociągnie to za sobą, związany z utratą wysokiego standardu, spadek ceny mieszkania.

[embedyt]https://www.youtube.com/watch?v=qG-dVyMxZNk[/embedyt]

Inwestycje w nieruchomości są, z racji na długotrwały zwrotu kapitału, dość ryzykowne. Istnieją także niesprzyjające tendencje, z których dobrze jest zdać sobie sprawę. Chodzi tu przede wszystkim o malejącą liczbę ludności, zmniejszenie się ilości studentów – którzy stanowią najliczniejszą grupę najemców – oraz emigrację. Niemniej, istnieją także pozytywne trendy. W Polsce ciągle mamy do czynienia z niedoborem mieszkań. Eurostat szacuje, że około 44% Polaków żyje w przeludnionych lokalach. Wspomnieć także należy o imigrantach z Ukrainy, którzy odgrywają i odgrywać będą coraz istotniejszą na rynku najmu rolę.