Bardzo często wypełnianie deklaracji podatkowej zostawiamy na ostatnią chwilę. W takiej sytuacji łatwo możemy popełnić błąd. Jakie błędy popełniamy najczęściej? Jak możemy uniknąć kłopotów z Urzędem Skarbowym?
Źle wyliczyłem podatek
Błąd w rachunkach, źle obliczona kwota podatku, zawieruszona umowa – takie błędy bardzo łatwo jest popełnić przy wypełnianiu PIT-a. Gdy sami odkryjemy swoją pomyłkę już po złożeniu deklaracji podatkowej w Urzędzie Skarbowym, możemy złożyć korektę. W takiej sytuacji należy ponownie wypełnić ten sam druk PIT (w przypadku osób zatrudnionych na umowę o pracę, umowę o dzieło lub zlecenia jest to PIT-37). Trzeba to tym razem zrobić prawidłowo i zaznaczyć pole „korekta deklaracji”. Korektę można złożyć przez okres 5 lat. Nie warto jednak czekać aż tyle. Gdy błędy zostaną odkryte przez Urząd Skarbowy, zostaniemy wezwani do złożenia wyjaśnień.
Czy czeka mnie kara za spóźnienie?
Osoby, które spóźnią się kilka dni ze złożeniem deklaracji podatkowej, raczej nie zostaną ukarane wysoką karą. Ale muszą złożyć ją możliwie jak najszybciej. W innej sytuacji zostaną wezwane do Urzędu Skarbowego. Osoby, które spóźnią się ze złożeniem deklaracji podatkowej nie mogą rozliczyć się wspólnie ze współmałżonkiem. Osoby samotnie wychowujące dzieci także nie będą mogły rozliczyć się wspólnie z nimi. W przypadku spóźnienia nie można także przekazać 1 procenta na organizację pożytku publicznego. W przypadku, gdy z rozliczenia wynika niedopłata, koniecznie przy spóźnieniu trzeba zapłacić nie tylko zaległą kwotę podatku, ale także odsetki.
Brakuje mi dokumentów
Można zgubić PIT od pracodawcy, ale może się też zdarzyć, że osoby, które mają prawo do ulg i odliczeń nie zgromadziły wszystkich niezbędnych dokumentów. W takiej sytuacji PIT wypełnia się na podstawie posiadanych dokumentów; wypełniony należy wysłać lub zanieść osobiście do Urzędu Skarbowego, a następnie zgromadzić niezbędne dokumenty i złożyć korektę zeznania podatkowego. Pozwala to na zachowanie prawa do odliczeń i ulg.
Muszę dopłacić podatek, ale brakuje mi pieniędzy
Osoby, które mają niedopłatą i nie mają jej z czego zapłacić, mogą złożyć wniosek do naczelnika właściwego Urzędu Skarbowego wniosek o rozłożenie płatności podatku na raty. Taki wniosek należy złożyć przed końcem kwietnia. We wniosku trzeba napisać, w ilu ratach oraz w jakim terminie zapłacimy należy podatek. Wniosek należy uzasadnić.
Co jeszcze warto wiedzieć?
Osobom, które nadpłaciły podatek przysługuje prawo do jego zwrotu. Urząd Skarbowy na zwrot nadpłaconego podatku ma trzy miesiące licząc od dnia otrzymania deklaracji podatkowej. Gdy więc korzystamy z ulg, gdy nadpłaciliśmy podatek, nie czekajmy ze złożeniem PIT-a do ostatniej chwili. Gdy szybciej rozliczymy się z fiskusem, szybciej otrzymamy od niego zwrot podatku. Formularz PIT można złożyć osobiście, wypełnić i przesłać go do właściwego Urzędu Skarbowego za pośrednictwem Internetu. Można go także przesłać pocztą listem poleconym. Uwaga! Od stycznia 2018 roku wypełnienie rocznego zeznania podatkowego możemy zlecić Urzędowi Skarbowemu. Gdy chcemy skorzystać z takiej możliwości, musimy dostarczyć do urzędu wniosek PIT-WZ. W ciągu 5 dni powinniśmy otrzymać gotowy PIT-37. Formularz pobieramy na stronie ministerstwa finansów. Wypełniamy go na podstawie danych, które znajdują się w wystawionym przez pracodawcę PIT-11. Urząd Skarbowy w naszym imieniu może wspólnie rozliczyć nas z dzieckiem lub współmałżonkiem, przekazać 1 procent na wybraną przez nas organizację pożytku publicznego. Wszelkie przysługujące ulgi zostaną przez Urząd Skarbowy uwzględnione. Przygotowane przez pracowników Urzędu Skarbowego zeznanie wystarczy tylko zaakceptować. W 2018 roku jest już za późno, aby skorzystać z tej możliwości rozliczenia się z fiskusem, ale już warto z niej skorzystać rozliczając się za rok 2018. Na pewno w ten sposób unikniemy popełnienia błędu i stresu. Oczywiście, aby skorzystać z takiej możliwości rozliczenia się z Urzędem Skarbowym, musimy mieć dostęp do internetu.